Folwark Zwierzęcy jest ostrzeżeniem przed totalitaryzmem, systemem, który zawsze stanowi zagrożenie dla człowieka. Powieść przedstawia schemat, według którego dochodzi do powstania państwa totalitarnego. Najpierw rodzi się idea zawierająca wizję szczęśliwego życia, opartego na równości i sprawiedliwości. Idea ta potem zostaje opracowana w zwany program, w imię którego wywołuje się rewolucję. Po rewolucji, obaleniu dotychczasowych praw, wyodrębnia się warstwa przywódców i następują kolejne okresy błędów i wypaczeń. Rządzący zdobywają przywileje, pieniądze i zajmują powoli miejsce obalonej władzy. Obywatelom żyje się coraz trudniej, ale buntować się nie wolno – policja, terror, czystki służą umacnianiu władzy. Powstaje pojęcie wroga ludu, które pomaga usuwać ludzi niewygodnych. Nowa władza staje się autokratyczna, okrutna, nie liczy się z prawami człowieka. Środki masowego przekazu oszukują społeczeństwo. Rządzący gromadzą coraz większe zyski ze sprawowania władzy. Oszukuje się też sąsiadów, traktuje się ich wrogo, a nawiązywane stosunki są dowolnie zrywane. Na czele państwa stoi wódz, nieomylny, uwielbiany, czczony przez poetów. Wódz stoi ponad prawem i stosuje je do własnych potrzeb. Bezkarni są też jego współpracownicy. Społeczeństwo, coraz bardziej zastraszone, musi znosić wiele wyrzeczeń, bo gospodarka oparta na propagandowych kłamstwach funkcjonuje z roku na rok coraz gorzej.
George Orwell
Zwierzęta w ogrodzie patrzyły to na świnie, to na człowieka, potem znów na świnie i na człowieka, ale nikt już nie mógł się połapać, kto jest kim.
7 nawyków skutecznego działania