Nocebo: złośliwy bliźniak placebo

Nocebo: złośliwy bliźniak placebo

Ostatnia aktualizacjia:

Dzwoni telefon. Odbierasz i słyszysz nieziemski głos mówiący „umrzesz w przeciągu tygodnia”. Czy mógłbyś rzeczywiście umrzeć, gdyby ktoś powiedział ci, że umrzesz?

Studium przypadków, raporty medyczne i badania nad działaniem placebo i nocebo mówią, że tak, tak mogłoby się stać. A jeśli tak się stanie, to nie będzie to spowodowane jakimiś zewnętrznymi siłami działającymi na ciebie, najprawdopodobniej to twój własny umysł cię zabije. 

Złośliwy bliźniak

Wszyscy słyszeliśmy o placebo i o tym jak pozytywne myślenie o terapii wpływa na jej skuteczność. O tym jak tabletki z samego cukru przyjęte przez pacjenta myślącego, że to rzeczywisty lek, potrafią wywołać fizyczny efekt zbliżony do działania prawdziwego leku.

Niewielu jednak słyszało o złośliwym bliźniaku placebo – nocebo. Naukowcy badając te dwa zjawiska przeprowadzili wiele doświadczeń. W jednym z nich osobom nakładano specjalną czapkę na głowę i mówiono, że niewielki prąd płynie przez ich głowę, badani stwierdzali lekkie bóle głowy.

Nic w tym dziwnego oprócz faktu, iż w trakcie badania, żaden prąd nie był przepuszczany przez ich głowy.[1] Efektem nocebo nazywamy wszelkie negatywne zjawiska występujące w ciele człowieka, a mające czysto psychologiczną przyczynę. Jednego razu w trakcie badań nad środkami antydepresyjnymi jeden z badanych usiłował popełnić samobójstwo naraz przyjmując wszystkie dwadzieścia dziewięć tabletek, które otrzymał. Natychmiast spadło mu ciśnienie, lekarze musieli podpiąć go do kroplówki, aby uniknąć zapadnięcia w śpiączkę. Szkopuł w tym, że ten badany należał do grupy kontrolnej, zamiast leku dostał placebo. I rzeczywiście, po wyjaśnieniu mu sytuacji, ciśnienie wróciło do normy. Badany chciał popełnić samobójstwo, dostał specyfik, który uważał za substancję aktywną, myślał, że spowoduje on śmierć i tak się prawie stało.

Definicja

Efekt Nocebo, jest rzadziej znanym, ale równie istotnym zjawiskiem jak Placebo. Badania naukowe, sugerują, że jest wręcz bardziej potężny. Ma miejsce, gdy osoba oczekuje negatywnych skutków związanych z pewnego rodzaju działaniem, np. przyjmowaniem lekarstwa, co w efekcie rzeczywiście prowadzi do wystąpienia niepożądanych efektów ubocznych.

Śmierć voodoo

Ludzie zaobserwowali wiele przypadków nagłych śmierci niespowodowanych żadną fizyczną przyczyną. Przez tysiąclecia, zdarzenia takie przypisywane były działaniu mocy nadnaturalnych, czarnej magii. Śmierć voodoo to śmierć spowodowana klątwą rzuconą przez szamana tej właśnie religii, która powstała w połączeniu kultów afrykańskich i spirytyzmu z katolicyzmem.

Klątwy i błogosławieństwa rzucane przez szamanów voodoo są niezwykle skuteczne, ale dlaczego? Przez wiele lat nauka nie znała na to pytanie odpowiedzi, wydaje się jednak, że znaleziono właściwy trop. Jest nim efekt nocebo. Istnieją opisane przypadki osób, które trafiły do szpitala z różnymi symptomami, które nie miały przyczyn fizycznych. Okazało się, że weszły w porachunki z szamanem voodoo, a ten rzucił na nich czar. Takich osób nie da się leczyć fizycznie, jedynym rozwiązaniem jest poznanie ich historii i leczenie w obrębie ich własnych wierzeń.

Na potwierdzenie tezy, że klątwy rzucane przez szamanów voodoo działają psychologicznie, a nie nadnaturalnie, można przywołać fakt, że klątwa taka działa tylko jeśli osoba, na którą jest ona rzucona o tym wie. To wiara w moc szamana sprawia, że osoba umiera. *

Wpływ lekarza na terapię

Nasze myślenie jest niezwykle skomplikowane, efekt nocebo jest rezultatem zarówno interakcji pomiędzy terapeutą a pacjentem, jak i jego otoczeniem oraz stanem psychospołecznym. W gmatwaninie informacji jakie pacjent otrzymuje z otoczenia bardzo ważną rolę odgrywa to co usłyszy od terapeuty i w jaki sposób będzie to przekazane.

Lekarz wymieniając wszystkie możliwe skutki uboczne terapii może wywołać strach u pacjenta i jednocześnie osłabić skuteczność leczenia. Z drugiej strony, jeśli terapia może zagrozić życiu, wydaje się, że pacjent powinien być o tym poinformowany.

Wniosek z tego taki, że lekarz ma niezwykle trudne zadanie przekazania odpowiedniej ilości informacji, nie za dużo i nie za mało. Musi przekazywać informacje pacjentowi szczerze, unikając nieintencjonalnych wskazówek, które mogłyby uruchomić efekt nocebo. 

Nerwowe procesy wciąż nie są znane

Myślę, że na dzień dzisiejszy efekty placebo i nocebo są jednymi z najbardziej fascynujących zjawisk w psychologii. Pomimo wielu lat badań, wciąż nie wiemy dokładnie jakie procesy neuropsychologiczne stoją za pozytywnym i negatywnym wpływem naszego myślenia na rzeczywisty, fizyczny stan naszego ciała. Jedno jest pewne, nasz mózg ma dużo większą moc kontrolowania procesów w nas zachodzących niż myśleliśmy. 

Wybierz zdrowie

Sposób w jaki myślimy ma istotny wpływ na nasze życie, można zastanawiać się czy nie większy niż środowisko lub nasze geny. Osobiście uważam, że w większości przypadków większy, bo pozwala nam wybrać w jakim środowisku chcielibyśmy żyć. Adoptując określony sposób myślenia możemy sprawić, że będziemy więcej ćwiczyć, lepiej się odżywiać i pozbyć się błędnych wyobrażeń o świecie. Znając działanie placebo i nocebo zmniejsza się nasza podatność na manipulację i choroby psychosomatyczne, a zwiększają rezultaty rzeczywistego leczenia, ćwiczeń czy właściwego odżywiania. 

Michał Kuczek
Michał Kuczek

Cześć! Jestem tutaj w celu odkrycia uniwersalnych metod rozwiązywania problemów. Interesują mnie negocjacje, zarządzanie, projektowanie i uprawa borówki amerykańskiej. Jestem studentem psychologii i prowadzę agencję kreatywną Biiird Studio.

Dodaj komentarz